Aby zweryfikować pojawiające się rewelacje, postanowiliśmy skontaktować się z urzędem miasta w Brou-movie. Tam, na pytanie o nową fabrykę czeskiej Skody, usłyszeliśmy w słuchawce jedynie „ne, ne, ne”. Czyli pracownicy magistratu w Broumovie nic nie wiedzą. I tu pojawiła się lampka ostrzegawcza. Przecież nie do pomyślenia jest, żeby o tak potężnej inwestycji, dzięki której tysiąc osób miałoby dostać pracę (tak miało być według plotki), nikt w urzędzie nie wiedział.
Kolejnym krokiem było skierowanie się z oficjalnym zapytaniem do działu marketingu czeskiego producenta samochodów. - Nie potwierdzamy informacji o budowie nowej fabryki Skody w czeskim Broumovie - informuje Monika Gabrysz z Działu Marketingu Skody. Chcąc znaleźć źródło informacji, która w rzeczywistości okazała się nieprawdziwa, postanowiliśmy oddzwonić do właściciela dobrotliwego głosu.
Pan Marian, który nam tę rewelacyjną informację „sprzedał”, powiedział nam, że plotkę usłyszał od kolegi z osiedla. -A może to nie była Skoda, tylko Seat? Stary jestem, nie pamiętam - powiedział na pożegnanie. Skontaktowaliśmy się więc z przedstawicielem Seata. -Niestety obawiam się, że nie jest to prawda. W Czechach produkowane są dwa modele Seata. Korzystają one jednak z taśm montażowych Skody (odpowiednio w Kvasinach i Mladej Boleslav); dedykowana fabryka raczej nie jest planowana - poinformował Jakub Góralczyk, PR manager Seata. Jedyną informacją, jaką możemy potwierdzić, to ta, że wymowa czeskiej Skody po polsku to „szkoda”. Szkoda, że takiej fabryki nie będzie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?