Dom Słowiański. Luksus inspirowany wiejską chatą. Pomysł warszawskiej pracowni

Jak powinien wyglądać współczesny Dom Słowiański? Na fali powrotu do dawnych tradycji, architekt Bogusław Barnaś stworzył projekt odwołujący się do przeszłości. Wspomniany budynek nawiązuje do wiejskich chat, w których mieszkali nasi przodkowie. Jak tłumaczy projekt budynku jest prosty, a sam dom „zespolony” z przyrodą.

„Pomysł na Dom Słowiański zrodził się podczas mojego pobytu w Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie. Przebywając w przestrzeniach skansenu bardzo wyraźnie czujemy, że nasi przodkowie Słowianie, mieszkańcy tych niezwykle prostych i pięknych form architektonicznych byli właścicielami przede wszystkim malowniczych przestrzeni zewnętrznych, które zapewniały im łączność krajobrazem. Stawali się niejako częścią naturalnego ekosystemu w którym odbywała się spora część aktywności życiowych. Z taką intencją zaprojektowałem Dom Słowiański - który stwarza warunki do życia na zewnątrz, w bliskiej łączności z otaczającą przyrodą” – mówi architekt Bogusław Barnaś z pracowni BXB Studio.

Cały dom powstał już jako projekt dla osoby prywatnej. Budowano go przez trzy lata. Pracownia nie ujawnia jednak jego lokalizacji. Znany jest natomiast pełny układ oraz wygląd Domu Słowiańskiego. Wraz z poddaszem nieruchomość ma ok. 260 mkw. powierzchni

Budynek oparty jest na konstrukcji drewnianej. Powstał na skarpie, w związku z czym użytecznie wykorzystano poziom -1. Znajduje się tam część dwupoziomowej strefy dziennej. Pomieszczenia mają jedną ścianę przeszkoloną i „wychodzą” na las.

„Zaprojektowaliśmy również zadaszony taras, który jest przedłużeniem dobrze nasłonecznionej, dwupoziomowej strefy dziennej. Zewnętrzny taras posiada możliwość regulacji otwarcia dachu i ścian zewnętrznych dzięki zastosowaniu inteligentnych pergoli. Otwiera się całkowicie na niebo, słońce, gwiazdy, powiew wiatru, śpiew ptaków i cykad oraz otaczającą przyrodę” – tłumaczą architekci.

Dom wieńczy ukośny dach, który pokryto „dachrynną” – nietypowym rozwiązaniem. To dach stworzony w postaci panelu z systemem rynnowym. Na poddaszu znalazło się miejsce dla czterech sypialni, a także łazienki. To nie przypadek. Architektom chodziło o jasny podział – tak jak za czasów pierwszych Słowian – na strefę dzienną (z jadalnią) i nocną (bardziej prywatną, z sypialniami).