Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niesamowity teatr

Damian Bednarz
Ewa Tarczewska to założycielka bystrzyckiego Teatru TUB, który zrzesza młodych ludzi i pokazuje im, że warto wspólnie dążyć do wyznaczonego celu i rozwijać się..

Kiedy powstał Teatr Uliczny TUB? Skąd się wziął pomysł na niego?

W 2006 roku z inicjatywy mojej i ówczesnej pani dyr. MGOK w Bystrzycy Kłodzkiej został powołany dożycia TEATR BYSTRZAK, który w bardzo krótkim czasie zmienił nazwę na TEATR ULICZNY TUB. Miałam za sobą dosyć spore doświadczenie w tej dziedzinie sztuki przez lata współpracowałam z wieloma polskimi i międzynarodowymi grupami i artystami teatralnymi, takimi jak The Pilgrim Theatre, RP Magic Band, Teatr Deszczu, Commedia dell’ Arte, Akademia Wyobraźni czy najważniejsza w mojej działalności Grupa Działań Teatralnych. W 2005 roku prowadziłam zajęcia wakacyjne w Ponikwie podczas Wakacyjnej Tratwy organizowanej przez MGOK. Dzięki autorskiemu pomysłowi na program zajęć, zostałam zauważona przez p. dyr. Ośrodka i zaproszona do współpracy. Początkowo grupa składał się z samych gimnazjalistów, dziś większość członków grupy to uczniowie szkół średnich, studenci i osoby pracujące. Po pół roku rozpoczęła ze mną współpracę p. Marta Ruda- Skolmowska, scenograf i konstruktorka wszystkich naszych lalek.

Ile osób jest zaangażowanych w ten projekt?

Na stałe grupa TUB składa się z 20 osób, ponadto z grupą współpracuje jeszcze około 10 osób aktualnie studiujących i pracujących, które nie zawsze mogą uczestniczyć w próbach.

Czym dla Was jest możliwość zaprezentowania się publiczności?

Bezpośredni kontakt z publicznością jest najlepszym sprawdzianem sensowności naszych działań. Teatr uliczny rządzi się swoimi prawami i to właśnie widzowie są najlepszymi krytykami, dla których warto się starać i wciąż podnosić swój poziom artystyczny.

W czym się specjalizujecie?

Nasze działania oscylują na różnych płaszczyznach teatralnych i parateatralnych, często łącząc ze sobą różne elementy. Tworzymy widowiska uliczne z wykorzystaniem dużych lalek, wysokich na 3-4,5 m etry. Staramy się w nich łączyć elementy animacji , pantomimy i kuglarstwa. Zajmujemy się też kuglarstwem, czyli żonglerką, chodzeniem na szczudłach, czy akrobatyką ( 3 naszych aktorów uczy się obecnie w Państwowej Szkole Sztuki Cyrkowej w Julinku). Jednak chyba największą radość przynosi nam fireshow. Kilka lat temu udało nam się zdobyć III-cie miejsce w konkursie grup fireshow na Ogólnopolskim Oleśnickim Festiwalu Cyrkowo Artystycznym. Ponadto od kilku lat prowadzimy blok animacyjno- kuglarski pod tytułem Cyrkolandia.

Gdyby Pani musiała wybrać, to który spektakl wybrałaby Pani jako ten najlepszy?

Najbliższy mi emocjonalnie był „Tristan i Izolda”, przedstawienie z którym zwiedziliśmy wiele ogólnopolskich festiwali teatralnych . Przełomowym punktem było przedstawienie pt. „ Momo czyli w poszukiwaniu straconego czasu”, które ukształtowało nasze nowe spojrzenie na uliczny teatr lalkowy i pomogło nam wykształcić zupełnie nową estetykę naszych przedstawień. Innym bardzo ważnym przedstawieniem było widowisko fireshow „ Mnisi i czarownice”, pierwszy spektakl z fabułą, który ułatwił nam zmierzenie się z najlepszymi grupami fireshow w Polsce. Od tej pory nasze widowiska zaczęły nabierać zupełnie innego kształtu zgodnego ze współcześnie panującymi trendami.

Jakie wartości chcecie przekazać w przedstawianych przez Was dziełach?

Nasz teatr istnieje dzięki współpracy MGOK w Bystrzycy Kłodzkiej i Stowarzyszeniu „Bądźmy Sobą”, dzięki którym możemy skutecznie aplikować o granty i dofinansowania do kolejnych naszych projektów. Dlatego nasze kolejne spektakle są dowodem na to, że nawet w tak małej miejscowości jak Bystrzyca Kłodzka czy Międzylesie (stamtąd też mamy kilku aktorów ), można realizować swoje marzenia, poznawać świat (członkowie grupy m.in. kilkakrotnie występowali w Emiratach Arabskich, co bez umiejętności nabytych w Teatrze nigdy nie byłoby możliwe), czy czuć się wyjątkowym dzięki swojej kreatywności. Co chcemy przekazać przez nasze przedstawienia? Wydaje mi się, że przede wszystkim chcemy oderwać widza na chwilę od codziennej prozy życia, dostarczyć mu nie tylko przeżyć estetycznych, ale stworzyć moment refleksji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bystrzycaklodzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto