Policja otrzymała zgłoszenie 28 lutego popołudniu. Jeden z mieszkańców Kłodzka powiadomił wtedy dyżurnego policji, że dziewczyna kradnie kwiaty z jednego z nowo powstałych grobów na terenie cmentarza komunalnego.
Dziewczyna ukradła pięć wiązanek kwiatów. -Mężczyzna zatrzymał nastolatkę zanim zdążyła opuścić cmentarz. Po chwili przyjechał patrol Policji. Okazało się, że to 14-letnia gimnazjalistka z Kłodzka. Wiązanki kwiatów wróciły na miejsce, z którego zostały skradzione - tłumaczy Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że gimnazjalistka skradzione kwiaty chciała później sprzedać do jednego ze sklepów trudniących się przygotowywaniem wieńców na pogrzeby. 14-latka została przekazana przez policję pod opiekę ojcu. Teraz nieletnia za swoje postępowanie odpowie przed sądem rodzinnym. To on zadecyduje jaka będzie przyszłość gimnazjalistki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?